Uroczystość pasowania już po raz drugi zaplanowaliśmy w Gorcach, niestety pogoda spłatała nam figla. Nie daliśmy się jednak zniechęcić i pkt. kulminacyjny odbył się w murach szkoły, a pizzą powetowaliśmy sobie stratę ogniska.
Nie było widać żeby ktoś żałował.